“37 lat, ukończone studia polonistyczne, pracownik kopalni ‘Piast’, szczęśliwy mąż, dumny ojciec dwójki dzieci, redaktor Portalu InfoBrzeszcze.pl, dziennikarz prasy lokalnej, muzyk” – tak pisze o sobie w ulotce wyborczej.
Jakie ma cele i pomysły? Co chce zmienić w Radzie Miejskiej i naszej Gminie? Co go odróżnia od konkurentów? O to wszystko zapytaliśmy Pawła Kocura, kandydata na radnego okręgu nr 8.
Dawid Burzacki: Skąd pomysł na start w tych wyborach?
Paweł Kocur: Ta decyzja kiełkowała we mnie od wielu lat… Od zawsze czułem w sobie „zew” społecznika; wspierałem lokalne inicjatywy, uczestniczyłem w wielu miejscowych przedsięwzięciach; obserwowałem co dzieje się wokół mnie, co dzieje się w całej Gminie. Czułem, że mogę zrobić więcej, mogę pomóc, mogę przysłużyć się lokalnej społeczności…
I…
…uznałem, że już najwyższy czas pójść o krok dalej, skoczyć o poziom wyżej. I tak pojawił się pomysł startu w tegorocznych wyborach samorządowych.
Wiele spraw związanych z naszą Gminą poznałeś jako wieloletni redaktor Portalu InfoBrzeszcze.pl…
I to było moje prawdziwe okno na potrzeby mieszkańców. Dzięki temu medium mogłem zagłębić się w to co nas boli, co nam doskwiera, czego nam potrzeba, co nas cieszy i czego oczekujemy… Pochylaliśmy się na wieloma ważnymi sprawami. Wiele problemów mieszkańców udawało nam się rozwiązać, dzięki naszej dziennikarskiej determinacji. Bez fałszywej skromności mogę przyznać, że wiele z nich zakończyło się sukcesami i wielu osobom pomogliśmy.
Ale niewielu niestety wie, że ważną częścią tego zespołu jest Paweł Kocur…
No tak. I to jest najważniejsze w mojej strategii wyborczej. Pokazać się wyborcom, zaprezentować, zareklamować i sprawić, by moje działania połączyli z moim nazwiskiem, bo do tej pory większość robiłem anonimowo.
Czym zatem możesz się pochwalić?
Ja osobiście jak i nasz cały Portal, niejednokrotnie byliśmy rzecznikami spraw mieszkańców. Nagłaśnialiśmy wiele problemów, pomagaliśmy w ich rozwiązaniu, oprócz tego wspieraliśmy wiele akcji charytatywnych. Sam od kilku lat jesteś członkiem redakcji Portalu, więc wiesz, że dobro naszych mieszkańców było dla nas zawsze priorytetem!
Jaki przyświeca Ci cel? Co chcesz zdziałać w Radzie?
Na liście moich priorytetów znajdą się działania wspierające edukację, służbę zdrowia i bezpieczeństwo w Gminie. Wśród najważniejszych zadań znajdą się także kwestie związane z lokalnym sportem i kulturą. Wiem, że brzmi to dość sztampowo i sloganowo, ale wiem też, jak to wszystko przełożyć na konkretne działania.
A program dla okręgu nr 8?
I tu najważniejsza kwestia. Jak już wspomniałem i z pewnością sam to zauważyłeś, wybory samorządowe to karuzela pięknych, nic nieznaczących haseł, które z powodzeniem mogłyby znaleźć się na każdej ulotce, w każdej części kraju. Moim zdaniem, zdecydowanie nie o to tutaj chodzi!
Co do działań na rzecz okręgu nr 8, w którym mieszkam i w którym kandyduję – mam sporo pomysłów na poprawę komfortu życia w tym rejonie. Wyszedłem jednak z założenia, że program stworzymy wspólnie, razem z mieszkańcami! Wszak radny to nie samozwańczy lider, a jedynie reprezentant potrzeb i interesów mieszkańców.
Czyli stały kontakt z mieszkańcami?
Tak, to jedno z moich podstawowych założeń misji bycia radnym. Najważniejszym dla mnie będzie bliski kontakt i zbudowanie relacji z mieszkańcami. Każdy otrzyma mój numer telefonu. Będę regularnie organizował spotkania…
A do tej pory był z tym problem?
Zdecydowanie! Wielogodzinne rozmowy z mieszkańcami pozwalają mi stwierdzić, że ten aspekt samorządności mocno u nas kuleje. Większość nawet nie wie kto jest ich radnym, nie wie jak wygląda i nigdy nie zamieniła z nim nawet słowa! To zdecydowanie trzeba zmienić. Radny to gospodarz okręgu. Ma spotykać się z mieszkańcami, doglądać rejonu, pytać, rozmawiać. Moim zdaniem, o to w tym wszystkim chodzi!
Rada jest zatem trochę z przypadku?
Nie wiem czy z przypadku, jednak lokalna polityka na pstrym koniu jeździ. Często jest niestety tak, że wygrywają ograne nazwiska, a spora część radnych zyskuje reelekcje przez zasiedzenie, a wręcz z przyzwyczajenia. Warto to zmienić i wpuścić w to gremium nieco świeżej krwi, świeżego podejścia i nowego spojrzenia na Gminę…
Co jest w takim razie Twoim największym atutem, odróżniającym Cię od konkurentów?
Świeżość, sporo dobrej energii, chęci, pomysłów i woli walki, by w naszym otoczeniu działo się coraz lepiej. Poza tym determinacja, zaangażowanie i wytrwałość w dążeniu do celu. Jestem przekonany, że te cechy sprawią, iż w przyszłej Radzie będę wartością dodaną i solidnym reprezentantem mieszkańców swojego okręgu!
Los jednak spłatał Ci poważnego psikusa i mocno ograniczył Twoje kampanijne możliwości.
Ostatnie dwa tygodnie poprzedzające wybory planowałem spędzić na dalszych spotkaniach z mieszkańcami, wręczając im swoje ulotki i zachęcając do kwietniowych wyborów. Niestety nieszczęśliwy wypadek w pracy i wyłamana kość w kolanie drastycznie przekreśliły moją misję.
Kampania zakończona?
Okres przed wypadkiem był dla mnie bardzo pracowity i udany. Z listami poparcia swojej kandydatury odwiedziłem znaczną część swojego okręgu, odbyłem wiele ciekawych rozmów, poznałem wielu wspaniałych ludzi. Niespodziewane przeciwności nie przeszkodzą mi jednak w dalszym ciągu walczyć o Państwa zaufanie.
No cóż, zatem pozostaje mi życzyć Ci sukcesu w kwietniowych wyborach!
A ja zachęcam wszystkich, by 7 kwietnia udali się do swoich lokali wyborczych! I pokornie proszę o zaufanie i „krzyżyk” przy moim nazwisku na liście kandydatów.
Przeczytałem ulotkę jednego z kandydatów na Burmistrza.
Gość chwali się inwestycjami za okres 5 letniej kadencji w której był Przewodniczącym Rady.
Skonfrontowałem to z głosowaniami nad uchwałami Rady w tym temacie.
I SZOK , Pan radny i Przewodniczący w sprawach tych inwestycji głosował najczęściej
PRZECIW lub WSTRZYMYWAŁ się od głosu.
Czysta hipokryzja
hoho wspaniały człowiek. tyle dobrego zrobił! :D:D:D
szkoda, że większość tego czy się chwali to jego głosy na NIE
Dlatego temu Panu podziekowaliśmy w niedzielę. Najwyraźbiej stracił poczucie rzeczywistości. Ludzie nawet starsi mają internet i YT.
Witam. Mam pytanie.Czy dalej ma być sytuacja,że dalej “cicho sza” jeśli chodzi o temat funkcjonowania kopalni: tąpnięcia,szkody górnicze.działalność SRK,itp.Dla wielu kandydatów na radnych kopalnia to ” stan umysłu” ten chory objaw. Pozdrawiam
Warto też ścigać i dopytywać tych, którzy przez ostatnie pięć lat zasiadali komisjach, które miały się tym zajmować!
najwyższy czas wywalić tych leśnych dziadków i zrobić miejsce młodym!!!
Przyszłość należy do Młodych!Godny Zaufania!Paweł.Powodzenia!
powodzenia
Myślę że będzie to osoba odpowiedzialna i sumiennie reprezentująca nasz okręg. Powodzenia, jestem na tak.