15 sierpnia br. minęło 80 lat od przybycia pierwszego transportu 150 więźniów z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady KL Auschwitz-Birkenau do podobozu KL Auschwitz-Jawischowitz. – To pierwszy przypadek w niemieckim nazistowskim systemie obozowym wykorzystania więźniów do przymusowej niewolniczej pracy pod ziemią – podkreśla Agnieszka Molenda-Kopijasz z Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau.

Utworzony w 1942 roku podobóz KL Auschwitz – Jawischowitz w 1944 roku osiągnął stan maksymalny tj. ponad 2500 osadzonych. Byli to więźniowie pochodzący z krajów całej ówczesnej okupowanej Europy – Polski, Francji, Holandii, Czech, Słowacji, Włoch, Belgii, Węgier, Jugosławii, Rosji, Austrii, Ukrainy, Niemiec. W 95% więźniami byli Żydzi, pozostałą część stanowiły osoby pochodzenia nieżydowskiego.

Warunki pracy więźniów i życia w podobozie były bardzo ciężkie, panowała w nim wysoka śmiertelność, odbywały się też częste selekcje więźniów. Nie jest dokładnie znana liczba ofiar niemieckiego nazistowskiego podobozu KL Auschwitz-Jawischowitz, ale pochłonął on życie kilku tysięcy więźniów, z czego co najmniej około 2 tysiące zginęło tylko w następstwie samych przeprowadzanych w obozie selekcji.

– 15 sierpnia upamiętniliśmy to wydarzenie w Miejscu Pamięci pod pomnikiem ofiar podobozu KL Auschwitz-Jawischowitz symbolicznym złożeniem kwiatów.

Organizatorami dzisiejszych uroczystości upamiętniających byli burmistrz Brzeszcz Radosław Szot i prezes Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau Agnieszka Molenda-Kopijasz. Wartę honorową pełnili harcerze z 55. Drużyny Starszoharcerskiej „Desertum” i 5. Drużyna Harcerska Agrikola.

(Źr.,fot. : Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau)

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Proszę podać swoje imię tutaj