KOS-ZAWAŁ – pod tą intrygującą nazwą kryje się program kompleksowej opieki nad osobami po zawale mięśnia sercowego. Realizuje go od blisko pół roku Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii GVM Carint w Oświęcimiu.

W ramach programu pacjenci mogą liczyć nie tylko na pomoc kardiologów ratujących życie w sytuacji wystąpienia zawału serca, ale także na 12-miesięczną opiekę w poradni kardiologicznej oraz rehabilitację kardiologiczną po opuszczeniu szpitala. Świadczenia programu są realizowane bezpłatnie dla pacjentów w ramach ubezpieczenia NFZ.

Program KOS-ZAWAŁ składa się z czterech modułów, gdzie pacjenci mogą bezpłatnie korzystać z określonych świadczeń medycznych: konsultacji, badań oraz rehabilitacji. O programie mówi dr Witold Żmuda, ordynator Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii GVM Carint w Oświęcimiu.

– Program zaczyna działać w naszym szpitalu od momentu, w którym pacjent trafia do nas z zawałem serca. Jego realizacja obejmie całościowe leczenie, pobyt w oddziale, jeżeli jest to potrzebne to również leczenie kardiochirurgiczne, kolejno kontrole ambulatoryjne u specjalisty i rehabilitacja. Wykonujemy zatem wszystkie niezbędne zabiegi (np. koronarografię, plastykę naczyń wieńcowych) i wszystkie potrzebne badania (EKG, badania z krwi, badania moczu, echokardiografię serca, jeśli jest konieczna, itd.).

Drugi moduł to szeroko rozumiana rehabilitacja kardiologiczna. Obecnie stacjonarna, realizowana we współpracy z Uzdrowiskiem w Rabce Zdroju, ale w przyszłości również rehabilitacja w warunkach oddziału dziennego, w naszym rozbudowanym Centrum.

Trzeci moduł to elektroterapia, czyli leczenie przy pomocy wszczepialnych urządzeń, takich jak rozrusznik, kardiowerter – defibrylator czy stymulator resynchronizujący, w zależności od potrzeb zdrowotnych pacjenta.

Czwarty moduł, niezwykle ważny, to całoroczna opieka lekarza specjalisty kardiologa nad chorym w poradni kardiologicznej.

Zasadniczymi celami Programu KOS-ZAWAŁ są: zmniejszenie liczby zgonów z powodu zawału serca oraz jego negatywnych następstw, ochrona pacjentów przed ograniczeniami, a nawet inwalidztwem z powodu niewydolności serca oraz wsparcie w powrocie do aktywności, życia zawodowego, hobby, itd.

Dane naukowe oraz długoletnie obserwacje potwierdzają, że śmiertelność wewnątrzszpitalna w przebiegu zawału serca w Polsce jest jedną z najniższych w krajach OECD, więc wyniki leczenia są dobre.

Problemem jest okres następujący po leczeniu szpitalnym, ponieważ w ciągu roku od zawału umiera nawet 15% chorych. Wśród przyczyn lekarze wskazują naturalny przebieg choroby, schorzenia współistniejące, nieodpowiedni styl życia, przerywanie lub nieregularne stosowanie farmakoterapii. Ponadto po leczeniu kardiologicznym, tzw. balonikowaniu, szybko wracają do normalnego życia, do złych nawyków, a tu konieczna jest ich rehabilitacja i edukacja, najlepiej ambulatoryjna.

– Takich miejsc mamy w Polsce, niestety, o wiele za mało. Dlatego w nowym budynku, po zakończeniu rozbudowy Centrum Kardiologii Inwazyjnej, powstanie w Oświęcimiu dzienny oddział rehabilitacji kardiologicznej. Chcę podkreślić, że ambulatoryjna rehabilitacja, poza tym, że jest finansowo efektywniejsza dla NFZ od tej prowadzonej w warunkach szpitalnych, to ma zalety dla określonej grupy pacjentów – tych bardziej aktywnych, którzy mają możliwości komunikacyjne.

 Program KOS-ZAWAŁ powstał w oparciu o dane lekarzy kardiologów, którzy zauważyli, że tylko co drugi pacjent po zawale odbywał wizytę u kardiologa w ciągu roku od wyjścia ze szpitala. Składało się na to wiele czynników, takich jak choćby utrudniony dostęp do specjalistów czy wiek pacjentów. Rehabilitacja po zawale powinna się natomiast rozpocząć jak najwcześniej – tymczasem średni czas oczekiwania wynosił około 50 dni, a w ramach programu KOS założenie jest takie, żeby rehabilitacja rozpoczęła się w ciągu w 2 tygodni. Ideą programu jest prowadzenie pacjenta po zawale, aby maksymalnie ułatwić mu dostęp do leczenia i rehabilitacji oraz otoczyć opieką od momentu trafienia do szpitala po kontrolne badania przez cały rok. Co ważne, wszystkie działania będą koordynowane u nas w GVM Carint w Oświęcimiu, wszystko jest zaplanowane, a nasi pacjenci nie muszą się obawiać odległych terminów wizyt. Kompleksowość takiej opieki to klucz do powrotu do zdrowia po zawale serca – mówi ordynator Witold Żmuda.

Z kolei Sebastian Kawalec, prezes GVM Carint, dodaje: – Ten stosunkowo nowy program w Oświęcimiu, a przypomnijmy, że KOS-ZAWAŁ pojawił się wśród kardiologicznych świadczeń medycznych w 2017 roku, jest dla nas – ośrodka kardiologicznego, istotnym elementem całościowej opieki nad pacjentem po zawale serca. To bardzo liczna grupa pacjentów, którymi się opiekujemy w Oświęcimiu. 

Cieszę się, że jesteśmy już na liście placówek, które realizują ten ważny program „powrotu do życia po zawale”, za co dziękujemy dyrekcji małopolskiego oddziału NFZ. W naszym oświęcimskim ośrodku widzimy ogromną potrzebę pomocy pacjentom w tym zakresie. Będziemy czynić starania, aby objąć tym programem jak największą liczbę chorych, bo to daje realną szansę na normalne życie po zawale dla setek czy nawet tysięcy naszych pacjentów. 

Temu celowi przyświeca również nasza nowa inwestycja tj. Rozbudowa Centrum Kardiologii, która zakłada m. in. utworzenie dziennego oddziału rehabilitacji kardiologicznej dla pacjentów po zawale mięśnia sercowego, czy też uruchomienie poradni KOS-zawał w nowych gabinetach budynku. Jestem przekonany, że po zakończeniu inwestycji zapewnimy pełny, jeszcze bardziej kompleksowy dostęp do świadczeń kardiologicznych dla naszych pacjentów.

(źr.fot.,Powiat.Oświęcim.pl)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Proszę podać swoje imię tutaj