Tuż przed listopadowym finałem okręgowego Pucharu Polski w Kętach uroczyście pożegnano Łukasza Garlickiego, który po 12 latach “kierownikowania” rozstał się z drużyną z Jawiszowic.
Nim sędziowie rozpoczęli spotkanie, zawodnicy obu rywalizujących drużyn utworzyli specjalny szpaler dla Łukasza. Kibice zaś, spontanicznie odśpiewali: “Jesteś legendą…!”
Kolejnym punktem były podziękowania od zarządu klubu, sponsora drużyny, kolegów z zespołu oraz wszystkich kibiców.
Kierownik Garlicki w LKS-ie:
- przygodę z LKS-em Jawiszowice rozpoczął w 1996 i do 2006 trenował w grupach młodzieżowych,
- w 2007 roku zarząd klubu zaproponował mu funkcję masażysty I drużyny i funkcję tę pełnił 2 lata,
- w tym czasie ówczesny kierownik drużyny – śp. Andrzej Przemyk – uczył go i przygotowywał do objęcia roli kierownika pierwszej drużyny,
- w 2009 roku oficjalnie objął stanowisko kierownika drużyny, które pełnił nieprzerwalnie przez dwanaście lat.
Sukcesy, jakie osiągnął z LKS-em Jawiszowice:
- współautor dwóch awansów,
- awans do ligi okręgowej w sezonie 2015/16,
- awans do IV ligi – małopolska zachodnia, w sezonie 2017/18
- awans do finału Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Oświęcim w sezonie 2021/22, wraz z obecnym trenerem, Przemysławem Pitrym.
“Na pewno będzie nam brakowało tak oddanego kierownika drużyny, jakim był Łukasz. Zawsze miał czas dla klubu, dla zawodników i dla zarządu. Bycie kierownikiem – w jego przypadku – nie ograniczało się tylko do jednej funkcji… Nieraz wsiadał na kosiarkę i kosił murawę, liniował boiska, przygotowywał imprezy klubowe dla dzieci i młodzieży, uczestniczył w pracach społecznych na rzecz klubu. Łukasz to po prostu człowiek-orkiestra. Nikt nigdy nie zapomni o jego wkładzie w działalność klubu” – czytamy w podziękowaniach zamieszczonych na stronie klubu.
“Łukasz postawił na rodzinę i my, życzymy mu wszystkiego dobrego. Łukasz pamiętaj, że zawsze możesz liczyć na LKS, tak jak my, zawsze mogliśmy liczyć na ciebie. Wielkie podziękowania od zarządu, zawodników wszystkich drużyn oraz kibiców”!
(źr., fot. LKS Jawiszowice, Jarosław Płonka)
No nareszcie w końcu klub będzie mógł odnieść sukces bez …..
Do Redakcji:
Chodziło mi o wszystkie błędy.
Wypadałoby poprawić błędy w tym tekście. Chociażby z szacunku dla kierownika drużyny…