Dramat mieszkańców jednego z bloków przy ulicy Narutowicza w Brzeszczach trwa od kilku lat. Wszystko za sprawą dwóch lokatorów zajmujących jedno z mieszkań na parterze budynku. Tomasz O. i jego wuj Marek O. to osoby dotknięte nałogami.

Pan Marek w rozmowie z naszym redaktorem szczerze wyjaśnia: „Tak, jak każdy po robocie lubię sobie piwko albo dwa wypić, no czasami może więcej. Tomek pije dużo więcej w sumie to pije cały czas, bo nic nie robi. Bierze jeszcze te różne specyfiki co potem ma oczy demona i jest agresywny, ale jak się wyśpi to jest w porządku. Mieszkanie mieliśmy wykupione, ale za długi zlicytował je komornik. Nie zamierzamy się wyprowadzać”.

To właśnie Pan Tomasz O. jest zmorą mieszkańców:

„Panie, on jak się naćpa to wyje w tym mieszkaniu, wydziera się przez okno. Często wybiega też na klatkę i krzyczy, że wszystkich pozabija” – mówi jeden z sąsiadów z klatki.

„Jak wraca na haju, to pierwsze kopie po drzwiach wejściowych, a potem kopie po drzwiach do mieszkań. Kiedyś nawet gonił z nożem po klatce. Wezwaliśmy Policję, ale jak przyjechali to on już leżał w swoim łóżku. My boimy się o swoje życie, bo nie wiadomo co mu odbije”.

Czara goryczy przelała się wczoraj (30.04.2019r.)- „przelała” to słowo klucz.

Pan Tomasz O. wprowadził się w stan, w którym rzeczywistość nabrała trochę innych barw. Mężczyzna wypełnił dwupokojowe mieszkanie wodą, rozebrał się do naga i pływał… Kąpiel przerwali zaniepokojeni mieszkańcy, którzy wezwali na pomoc Policję.

„Schodziłam do piwnicy i zobaczyłam, że podłoga w piwnicy jest zalana. Pierwsze pomyślałam, że pękła rura, ale jak się okazało woda lała się z sufitu. Łatwo skojarzyłam, że woda leje się z mieszkania Panów O.- podeszłam pod drzwi, zapukałam- otworzył nagi Pan Tomasz i zaczął mi ubliżać. Potem jeszcze biegał po klatce i coś krzyczał. Wezwaliśmy Policję” – mówi roztrzęsionym głosem mieszkanka klatki.

Nagranie z piwnicy pod zalanym mieszkaniem:

Policja zgłoszenie potraktowała bardzo poważnie. Już po kilku minutach na miejscu pojawił się patrol z brzeszczańskiego komisariatu. Policjanci podjęli interwencje, jednak ze względu na zachowanie Pana Tomasza na miejsce zostało wezwane Pogotowie Ratunkowe. Po przeprowadzeniu oceny pacjenta, Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził, że niezbędna będzie konsultacja psychiatryczna w warunkach Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Mężczyzna został przewieziony w asyście Policji do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu.

Jak udało nam się ustalić, Tomasz O. pomimo sprzeciwu i niewyrażenia zgody na pozostanie w szpitalu, ze względu na zagrożenie życia i zdrowia, a także na zagrożenie dla innych osób został przyjęty do szpitala pod przymusem- wbrew swojej woli.

Miejsce na Twoją reklamę: redakcja@infobrzeszcze.pl

7 KOMENTARZE

  1. Ciekawy jest fakt długiej akceptacji takiego zachowania przez mieszkańców, uważam że taką osobę po drugiej akcji powinno się spacyfikować! A mieszkańcy męczą się kilka lat, jeżeli ktoś jest uciążliwy dla reszty to należy go eliminować, a nie pozwalać mu niszczyć cudzą własność, oczywiście nie za pieniądze podatników, niech sam odrobi!

    11
    • haha hit…a teraz OPS mu zapewni mieszkanie zastępcze na czas remontu…i patologi pomagają … do roboty …on całe życie na babki wikcie siedział, teraz będzie państwo skubał czyli nas podatników. Jak mu OPS da schronienie to przymusowo na wysypisko do roboty niech pracuje na swoje utrzymanie.

      15

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Proszę podać swoje imię tutaj