Krystyna Matusik, pielęgniarka z oddziału intensywnej terapii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, jako pierwsza Małopolanka przyjęła w niedzielę rano szczepionkę przeciwko COVID-19.

Bezpośrednie po szczepieniu pani Krystyna uśmiechnęła się i powiedziała: „Nic nie bolało”. Później w rozmowach z dziennikarzami poinformowała, że nie bała się, ponieważ szczepienie przeprowadzała jej doświadczona koleżanka.

Krystyna Matusik zachęciła wszystkich do zaszczepiania się. „To najlepszy sposób, aby uchronić się przed chorobą. Zróbmy to dla siebie i dla innych” – mówiła. Zwróciła też uwagę m.in. na fake newsy – fałszywe informacje przekazywane przez media nt. samej choroby i szczepień. „Trzeba słuchać ekspertów” – podkreśliła i dodała: „Gdyby ktoś chciał zobaczyć, jak wyglądają pacjenci po COVID-19, to zapraszam na intensywną terapię. Nikt by tam nie chciał wylądować”.

Jak poinformował dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Marcin Jędrychowski, tylko w niedzielę w placówce tej preparat przyjmie ok. 100 osób. „W poniedziałek będzie to zdecydowanie więcej” – zapowiedział dyrektor placówki, który także się zaszczepi w niedzielę. Wśród pierwszych zaszczepionych w niedzielę osób będzie też m.in. rektor Collegium Medicum UJ prof. Tomasz Grodzicki.

W niedzielę do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie trafiło 165 fiolek, czyli 825 dawek. Zgodnie z zapowiedziami dyrektora placówki, w ciągu pięciu dni 825 osób otrzyma preparat. Aby szczepionka była skuteczna, po trzech tygodniach trzeba przyjąć drugą dawkę.

Najprawdopodobniej początkiem roku 2021 Szpital Powiatowy w Oświęcimiu również rozpocznie przeprowadzenie szczepień. 

8 KOMENTARZE

  1. Starsi ludzie umierają. To fakt. Klepsydry pokazuja. Jednak nie na covid tylko na niewydolnosc systemu zdrowia. Doprowadzono do zaniedban i ludzie nie maja sie jak leczyc. To fakt. Ciekawi mnie ta krazaca teoria czy pytaja rodziny w szpitalu o wpis w karcie zgonu moze byc xovid czy to plotka

    4
    1
  2. Zastanawia mnie jeden fakt – brak chęci do szczepień w środowisku medycznym. 50% chętnych nie robi wrażenia i nie jest to dobra ocena tej akcji.
    Ja rozumiem, górnik, sprzedawca, stolarz i leśnik – mogą się wypowiadać i mądrować, ale im wierzyć nie muszę i wręcz nie powinienem.
    W kwestiach medycznych dobrze jest opierać się na decyzjach środowiska…
    A tu klops.
    To wszystko daje do myślenia…

    3
    2
  3. Epidemia to fakt ale rozumiem ludzi ktorzy w nic nie wierza.Pinokio dwa razy oglaszal pokonanie wirusa a trzy razy nadejscie kolejnej groznej fali.Co on pali?

    4
    1

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Proszę podać swoje imię tutaj