“Dla branży jest to całkowity koniec. My nie wytrzymamy drugiego lockdownu. Jest to totalnie absurdalna decyzja. Nie ma informacji, żeby do tej pory było jakieś ognisko w siłowni – powiedział w Radiu ZET Tomasz Napiórkowski z Polskiej Federacji Fitness.

Posty w podobnym tonie, krytykujące ostatnie zatwierdzone obostrzenia trafiają na naszą skrzynkę.

Oto jeden z nich:

Cholera ludzie! Tak trudno zrozumieć nowe ograniczenia? To proste i logiczne.
Np. strefa żółta. Nie wolno ćwiczyć na siłowni, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Dlatego zamiast ćwiczeń warto iść coś zjeść. Bo jeść w każdej knajpie można, na spokojnie i bez maseczki. No chyba, że ktoś chciałby zjeść na ulicy, to mu nie wolno, bo jedzenie na ulicy jest skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. W knajpie wolno, na ulicy nie. proste i logiczne. Ale pamiętajmy, że i w knajpie robi się niebezpiecznie, lecz tylko po godz. 21:00. Wtedy wyłącznie na wynos. Byle NIE na ulicy.
Za to na ulicy w zgromadzeniu (bez jedzenia!) może uczestniczyć max 25 osób. No chyba, że pójdą do kościoła, to wtedy ile dusza zapragnie, bo jak kościół duży to może być nawet 50 lub 100, trzeba se policzyć.
W kościele na mszy 1 osoba na 4 m2. No chyba, że to nie jest msza tylko mecz. To wtedy nawet na stadionie, na powietrzu – ZERO. Absolutne zero, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. No chyba, że to nie jest mecz na stadionie, tylko przedstawienie w teatrze. To wtedy można przyjść, ale na 25% miejsc.
Co innego dzieciaki z podstawówki. Oni to wszyscy mogą przychodzić i siedzieć w klasach oraz ganiać się po korytarzach. Ile chcą, każdego dnia. No chyba, że to nie jest podstawówka, tylko liceum lub studia. Uuu, to wtedy się nie zaleca, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Kilkadziesiąt dzieci w klasie w podstawówce – tak. Kilkudziesięciu licealistów klasie w liceum – nie. Kilkudziesięciu studentów w auli na uczelni – nie. Proste i logiczne.
No i jak wesele to tylko 20 osób, na dodatek bez wywijania do Zenka na parkiecie, bo to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Chyba, że wesele w Biedrze czy Lidlu, to wtedy można, bo tam to i bez wesela można wszystko, włazi tyle ludu ile chce. Byle nie ćwiczyli. Proste i logiczne. Czego nie rozumiesz????
Albo dość hipokryzji, albo bądźmy hipokrytami na całego.

W piątek wieczorem Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu poinformowało, że z zakazu prowadzenia działalności wyłączone są baseny, siłownie, kluby i centra fitness, które:

– działają w podmiotach wykonujących działalność leczniczą przeznaczonych dla pacjentów,

– są przeznaczone dla osób uprawiających sport w ramach współzawodnictwa sportowego,  zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych,

– są przeznaczone dla studentów i uczniów – w ramach zajęć na uczelni lub w szkole.

(źr. RadioZet, RMF FM, Fb.com, fot. ABC News, 4outdoor.com)

5 KOMENTARZE

  1. Zamknąć powinni to ten PiSlamski Rząd w gułagu ,cały z rodzinami wszystkie spółki Skarbu państwa obsadzone pociotkami i jeden wielki rozpier**ol Zdzichu odszedł z TWD i już lepiej stoi spółka.

    9
    4

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Proszę podać swoje imię tutaj