Podczas obchodu rejonu służbowego, dzielnicowy z Komisariatu Policji w Brzeszczach ujawnił, że w nieogrzewanym domu przebywa 80-letnia mieszkanka. Dzięki interwencji, seniorka trafiła pod opiekę rodziny.
“17 stycznia przed południem, podczas obchodu w ramach akcji Zima, dzielnicowy kontrolował miejsca, w których mogą przebywać osoby narażone na wychłodzenie. W czasie tych czynności ustalił, że stan zdrowia 80-latki samotnie mieszkającej w jednym z domów na terenie Brzeszcz znacznie się pogorszył i kobieta może mieć problemy z poruszaniem się. Funkcjonariusz natychmiast udał się do miejsca zamieszkania starszej pani” – podaje rzecznika oświęcimskiej Komendy Policja.
W domu, w którym przebywała kobieta panował chłód. W rozmowie z 80-latką funkcjonariusz ustalił, że w ostatnim czasie zaczęła ona mieć problemy z poruszaniem się i pomimo faktu, że posiadała opał, nie była w stanie samodzielnie ogrzać domu.
O sytuacji zagrażającej życiu seniorki powiadomiono pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Brzeszczach, którzy natychmiast zjawili się na miejscu. Na miejsce wezwano również rodzinę 80-latki, która zabrała ją z domu i zobowiązała się do opieki.
(źr. PolicjaOświęcim)
Rodzina wcześniej nie wiedziała o tej pani tylko dopiero po interwencji się skapli że trzeba panią zabrać super
PS. Brawa dla dzielnicowego
Taki dzielnicowy powinien dostać premie za zachowanie Bo większość naszych gminnych spasionych knurów nie potrafi nic oprócz żarcia kebabów i walenia w uja. Rodzinka tez zainteresowana ale chyba tylko Działką i domem .
Szacun dla rodziny.
Brawo dla dzielnicowego .Znam takich którzy nawet telefonów od mieszkańców nie odbierają.
Dziękuję za empatię dla funkcjonariusza. ❤️