Tak zapewne myśleli Polacy i Polki, gdy w sierpniu ‘39 roku wracali z nadmorskich kurortów, górskich letnisk i wiejskich wakacji. Lecz zadania i wyzwania, które stanęły przed nimi wraz z nadejściem września, były niewyobrażalne.
I choć powszechna mobilizacja, którą ogłoszono końcem sierpnia 1939 roku, obowiązywała, to pomimo wyczuwanego napięcia i zdenerwowania, wiele osób sądziło, że konflikt zbrojny nie wybuchnie. Że czas wojny odszedł w niepamięć, bo przecież ledwie dwadzieścia lat wcześniej zakończyła się wielka wojna światowa.
Lecz nadszedł poranek – 1 września 1939 roku. Tak jak dziś, to był piątek.
I stało się jasne, że wolność i pokój nie są dane raz na zawsze.” – przypomniał w swoim przemówieniu Burmistrz Radosław Szot.
Nie możemy zapomnieć, że wdarzenia, które przypominamy co roku w dniu takich rocznic, jak dzisiejsza, choć dla wielu z nas są tylko zapisami z kart podręczników do historii, to w wielu miejscach na świecie trwają wojny i konflikty. Że nasi sąsiedzi tuż za wschodnią granicą doznają zła, które pamiętają i przed którym przestrzegali nasi dziadkowie.
Dziś znów tak ważne jest, by przypominać i przestrzegać: wolność i pokój nie są dane raz na zawsze! Szacunek, współpraca pomiędzy państwami i narodami, ale także – a może nade wszystko – wewnątrz kraju, to gwarancja pokoju i bezpiecznego życia naszego, naszych dzieci. – dodał kończąc swoje pwystąpienie Burmistrz Szot.
Zebrani chwilą ciszy oddali hołd poległym i zamordowanym w czasie II wojny światowej.