Policjanci z Komisariatu Policji w Brzeszczach podczas nocnego patrolu wypatrzyli i zatrzymali drogowego przestępcę. 36-latek z dwóch powodów nie powinien siadać za kierownicę: miał w organizmie 2,5 promila alkoholu oraz cofnięte uprawnienia do kierowania.
“Do zdarzenia doszło w nocy z 25 na 26 marca. Tuż przed godziną 23.00 na ulicy Ofiar Oświęcimia w Brzeszczach uwagę patrolujących miasto policjantów zwrócił mężczyzna, który chwiejnym krokiem podszedł do zaparkowanego na parkingu stacji paliw seata. Widząc, że mężczyzna siada za kierownicę i odpala silnik mundurowi błyskawicznie podjęli interwencję. Włączając sygnały zablokowali kierowcy możliwość wyjazdu na ulicę” – czytamy w komunikacie.
Podczas kontroli drogowej funkcjonariusze potwierdzili swoje spostrzeżenie.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 36- letni mieszkaniec gminy Brzeszcze ma w organizmie 2,5 promila alkoholu, a ponadto posiada cofnięte uprawnienia do kierowania.
Za popełnione przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.