Zakończono remont dwóch dróg gminnych: Reja oraz Sikorskiego. W ramach zadania, na odcinku ponad 800 metrów wykonano nową nawierzchnię, przebudowano istniejące zjazdy, wykonane zostało odwodnienie, zabudowano studzienki ściekowe oraz wykonano przyłącza kanalizacji deszczowej wraz ze studnią rewizyjną.
Remont ul. Sikorskiego na odcinku od skrzyżowania z ul. Słoneczną do skrzyżowania z ul. Polną polegał na wykonaniu:
- obustronnej zabudowy krawężnikami najazdowymi,
- zabudowy studzienek ściekowych,
- zabudowy przyłącza kanalizacji deszczowej wraz ze studnią rewizyjną,
- nawierzchni z kostki betonowej bez fazy
- oraz oznakowania pionowego i poziomego.
W celu zapewnienia bezpieczeństwa dla użytkowników przedmiotowej ulicy wykonano liniowy próg zwalniający listwowy z kostki betonowej bez fazy.
W ramach inwestycji na ul. Reja wykonano:
- nową konstrukcję jezdni o nawierzchni z kostki betonowej,
- odwodnienie,
- obustronne okrawężnikowanie jezdni,
- przebudowę istniejących zjazdów,
- pobocza o nawierzchni z tłucznia kamiennego,
- oznakowanie pionowe i poziome.
W odbiorze udział wziął Burmistrz Brzeszcz Radosław Szot.
Całkowity koszt robót budowlanych wyniósł 1,275 miliona złotych.
(źr., fot. bzeszcze.pl)
Na przecieszynie robili kanalizacje rozkopali mi całą drogę działkę stope pod bramą i dotej pory nikt nie naprawil sam jestem sobie winny bo mogłem niedac pozwolenia ale pieknie mówili że po wszystkim będzie wszystko doprowadza do stanu z przed prac zlodzieje i oszusci
To teraz Słoneczną na pełnej piź…. bo nadrzędna, więc z boku nic nie wyskoczy…
chyba że pieszy, ale mniejsza z tym.
Proponuję na Słonecznej również pomyśleć o jakimś wymuszeniu ograniczenia zapędów “kierowców”, zwłaszcza tych którzy “skracają” sobie drogę bo “na bocznych nie łapią”.
A może strefa zamieszkania byłaby odpowiednim rozwiązaniem – w Brzeszczach mamy nie jedną taką nie do końca zrozumiałą dlaczego akurat tam, więc dlaczego nie na tym osiedlu?!
A gdzie na zdjęciu samozwańczy kierownik, główny doradca i najlepszy fachoeiec z ul. Reja. Przecież był zaangażowany w budowę od rana do wieczora?
Zawsze na każdej budowie jest tubylczy inspektor nadzoru. Od rana do nocy udziela cennych uwag, a na końcu i tak rzuca mięchem, że jak tak można było spi……..ć robotę.
Który to?
No to chyba nie jest trudne żeby się zorientować