O dużym szczęściu w nieszczęściu może mówić roztargniony przedsiębiorca, który zgubił saszetkę z pieniędzmi, kartami bankomatowymi, dokumentami oraz kilkoma dowodami rejestracyjnymi pojazdów firmowych. Dzięki wyjątkowej reakcji uczciwego mieszkańca Wilczkowic oraz błyskawicznej interwencji policjantów, mężczyzna szybko odzyskał zgubę.
“W poniedziałek w Komisariacie Policji w Brzeszczach zjawił się 60-letni mieszkaniec Wilczkowic, który przekazał dyżurnemu saszetkę, którą znalazł jadąc samochodem ulicą Łęcką w Jawiszowicach. We wnętrzu saszetki znajdowało się 1700zł, karty bankomatowe, dokumenty oraz kilka dowodów rejestracyjnych. Policjanci podziękowali mężczyźnie za prawidłową reakcję informując, że niezwłocznie zwrócą zgubę właścicielowi. Na podstawie danych z dokumentów, które znajdowały się w saszetce policjanci ustalili, że jej właścicielem jest 67-letni mieszkaniec sąsiedniej gminy Kęty” – relacjonuje rzeczniczka oświęcimskiej Komendy.
Informację przekazano dzielnicowemu, który natychmiast pojechał pod wskazany adres.
“Na miejscu okazało się, że właściciel saszetki od kilkudziesięciu minut intensywnie przeszukuje pojazdy oraz dom w poszukiwaniu zguby. W chwili, gdy przedsiębiorca dowiedział się, co jest powodem wizyty dzielnicowego, bardzo się ucieszył. W rozmowie z funkcjonariuszem przekazał, że saszetkę położył na dachu pojazdu, po czym wsiadł do samochodu, zapominając o jej zabraniu” – dodaje policjantka.
Przedsiębiorca przekazał podziękowania policjantom za szybką interwencję.
Poprosił również o umożliwienie kontaktu z uczciwym mieszkańcem Wilczkowic, dzięki któremu pechowa i niezwykle stresująca sytuacja zakończyła się szczęśliwie.
(źr. PolicjaOświęcim, fot. poglądowe, foolproofme.org)
Gdyby nie partia Prawo i Sprawiedliwość Ten Przedsiębiorca mógłby stracić o wiele więcej , nasze programy podatkowe skutecznie uszczuplają ludziom przedsiębiorczym portfele po to by dać te pieniądze nierobom i patologii .