Gościem brzeszczańskiej biblioteki w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki był Michał Rusinek – wykładowca, tłumacz i autor.

“Język polski jest pięknym językiem, niestety okazuje się, że pełnym tak zwanych „pypci”. Ale jak się te „pypcie” z polotem i z klasą skomentuje, okrasi subtelnym humorem, to wychodzi prawdziwy majstersztyk w postaci książki „Pypcie na języku”” – czytamy w relacji.

Po krótkim wstępie o świadomości i istocie języka pisarz skupił się głównie wokół tej książki, podając liczne przykłady anegdot wziętych z życia, dla których punktem wyjścia było niefortunnie użyte słowo czy jakaś zagadka językowa.

“Pypcie makabryczne – „Jan K. wyniósł z pożaru swoją świeżo upieczoną małżonkę”), frazesy i komunały – „Night Club. Otwarty codziennie do 20:00”, czy pypcie kulinarne – „karczek szwagra”, „flaczki babuni” rozbawiły publiczność do łez. Spotkanie było ogromną przyjemnością i z niecierpliwością czekamy na kolejne”.

(źr., fot. ok.brzeszcze.pl)

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Proszę podać swoje imię tutaj