W ubiegły piątek w Brzeszczach doszło do niezwykłej obywatelskiej interwencji, zakończonej ujęciem drogowego przestępcy. Czterej panowie, działając niezależnie od siebie uniemożliwili dalszą jazdę, a następnie po krótkim pościgu schwytali 20-latka, podejrzanego o jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości.
“Do zdarzenia doszło 27 marca tuż przed godziną 17.00 w Brzeszczach, gdzie mieszkaniec Brzeszcz, jadąc ulicą Dworcową zauważył, że znajdujący się przed nim samochód marki Skoda wykonuje dziwne manewry drogowe. Styl jazdy sugerował, że kierowca może być nietrzeźwy. W związku z tym mężczyzna widząc, iż skoda zatrzymała się przed skrzyżowaniem, podszedł do kierującego” – czytamy w policyjnym komunikacie.
Kiedy tylko otworzył drzwi, od razu wyczuł silną woń alkoholu. Wyjął kluczyki ze stacyjki skody, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Następnie zadzwonił na Policję, a kierowca skody wykorzystując ten fakt, wysiadł z auta i zaczął uciekać.
“Wtedy do działania włączyli się już kierowca i pasażer innego samochodu stojącego na skrzyżowaniu, którzy pobiegli za uciekinierem. W pościg włączył się również trzeci z kierowców, który pojechał za uciekinierem swoim autem i zajechał mu drogę. W ten sposób umożliwił jego ujęcie przez mężczyzn ścigających go pieszo” – podają funkcjonariusze.
Policjanci dziękując wzorowym obywatelom za świetnie przeprowadzoną akcję, przejęli młodego kierowcę będącego pod wpływem alkoholu.
20-letni mieszkaniec gminy Brzeszcze podejrzany o jazdę w stanie nietrzeźwości odmówił poddania się badaniu stanu trzeźwości oraz badaniu testerem narkotykowym, więc została mu pobrana krew do analizy.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.
Na wyróżnienie i szczególne podziękowania za wyjątkową postawę obywatelską zasługują kierujący, którzy dokonali zatrzymania dwudziestolatka.
(źr., fot. Policja Oświęcim)
no głupi.
po prostu głupi.