W niedzielny wieczór policjanci z Ogniwa Patrolowo-interwencyjnego Komisariatu Policji w Brzeszczach przeprowadzili skuteczny pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
Okazało się, że 35-letni mieszkaniec Oświęcimia był nietrzeźwy, nie posiadał uprawnień do kierowania, a ponadto znaleziono przy nim marihuanę.
“Wieczorem 16 lutego policjanci patrolowali rejon gminy Brzeszcze. Tuż przed godziną 21.00 na ulicy Turystycznej zauważyli samochód marki Mazda, którego kierowca, widząc radiowóz znacznie przyspieszył. Podejrzewając, że za kierownicą mazdy może być nietrzeźwy policjanci ruszyli za pojazdem, dając kierującemu sygnały do zatrzymania się” – czytamy w policyjnym komunikacie.
Kierowca niestety nie reagował i przy dużej prędkości wjechał na rondo. Stracił panowanie nad kierownicą, w wyniku czego uderzył w drogowskaz i wjechał na chodnik, uszkadzając koła pojazdu. Na drugim pasie jezdni porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Po krótkim pościgu został zatrzymany i obezwładniony.
Podczas badania stanu trzeźwości okazało się, że podejrzenie policjantów było słuszne. Alkosensor wskazał, że w organizmie mężczyzny znajduje się 1,23 promila alkoholu. Ponadto 35-latek nie posiadał uprawnień do kierowania.
“Podczas jego przeszukania policjanci zabezpieczyli również woreczek z marihuaną, w związku z tym została mu pobrana krew do badań na zawartość środków odurzających”.
Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za posiadanie narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
(źr., fot. Policja Oświęcim)
Przeżył?