Nawet 5 lat więzienia grozi 30-latkowi z Brzeszcz, który zostawił swoją 6-letnią córkę w samochodzie i poszedł pograć na automatach do gier. Hazardowe rozgrywki tak go wciągnęły,  że zapomniał o dziecku. Dziewczynka trafiła pod opiekę matki, a ojciec na komendę. Kłopoty ma też właściciel nielegalnego minisalonu gier. 

“Do zdarzenia doszło w nocy z 15/16 czerwca. Tuż po godzinie 22.00 policjanci zostali skierowani przez dyżurnego do miejscowości Grojec, gdzie przy jednej z ulic od dłuższego czasu stał samochód marki Fiat z włączonym silnikiem, ale bez kierowcy. Funkcjonariusze natychmiast pojechali we wskazane miejsce, gdzie szybko zlokalizowali auto. Wewnątrz  na tylnym siedzeniu siedziała przestraszona  dziewczynka” – podaje rzeczniczka oświęcimskiej Komendy, asp. sztab. Małgorzata Jurecka.

W rozmowie z 6-latką policjanci ustalili, że przyjechała z ojcem, który poszedł coś załatwić.  Niedaleko pojazdu policjanci dostrzegli duży, mieszkalny kontener, więc jeden z funkcjonariuszy pozostał przy dziecku, natomiast drugi otworzył drzwi kontenera.

“Jak się okazało we wnętrzu funkcjonował samoobsługowy minisalon gier hazardowych. Na jednym z trzech automatów grał mężczyzna – ojciec dziewczynki. Policjant poinformował go, że jest zatrzymany w związku z zagrożeniem, które stworzył dla swojego dziecka” – relacjonuje policjantka.

Kiedy funkcjonariusz wraz 30-latkiem opuścili kontener, automaty nagle zostały wyłączone, a w drzwiach  zasunęła się roleta antywłamaniowa, która blokowała ponowne wejście do środka. Na miejscu byli już jednak policjanci Wydziału Kryminalnego zajmujący się przestępczością gospodarczą oraz strażacy, którzy wspomogli policjantów używając pilarki tarczowej, aby usunąć metalowe mocowania. Wartość zabezpieczonych automatów to 18 tysięcy złotych.

Dziewczynka, została oddana pod opiekę matki, jej ojciec trafił do oświęcimskiej komendy Policji i za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Właścicielowi nielegalnego hazardowego procederu grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności oraz grzywna w kwocie 100 tysięcy złotych od każdej zabezpieczonej maszyny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Zostaw komentarz
Proszę podać swoje imię tutaj